Kiedy chcemy powiedzieć „Boli mnie łokieć” mówimy „Boli mnie łokieć”. Ale gdy przychodzi do mówienia o narządach płciowych do akcji wkraczają słowa, których na próżno szukać w atlasie dla anatomii. Podpowiadamy jak oswajać swój język i jak przekazywać go dzieciom.
Trudne słowa
Zostając jeszcze przy łokciu. Wyobraźmy sobie, jakby to było, gdybyśmy zamiast „łokieć” mówiły_li „tam na ręce”? Brzmi absurdalnie? Pewnie tak. W końcu od małego uczymy się, że „łokcie” możemy nazywać po imieniu. To część ciała jak każda inna. Taka, którą możemy bez obaw odsłonić przed innymi.
Z narządami płciowymi sprawa jest bardziej skomplikowana. Z jednej strony to po prostu części ciała. Jak nogi, oczy czy palce. Z drugiej – są „intymne”, czyli w przeciwieństwie do łokcia, raczej żyją w ukryciu. Do tego ciąży nad nimi kulturowe odium wstydu, bo narządy płciowe są powiązane z seksualnością i fizjologią – tematami obarczonymi bardzo silnym tabu.
To skrępowanie ma daleko idące konsekwencje. Przede wszystkim utrudnia komunikację. Bo wstydząc się słów i reprezentujących je części ciała trudniej szukać opieki medycznej czy komunikować się lekarkami i lekarzami. W ogóle wstyd przed czymś jednocześnie szepcze: „Nie mów. To nie wypada”. Taki przekaz utrudnia także dbanie o swoje bezpieczeństwo (komunikowanie niewłaściwego zachowania). A w danej osobie może budować przekonanie: „Jest taka część mnie, której powinnam_powinienem się wstydzić”. (Swoją drogą słowo srom oznacza właśnie to, wstyd).
Oswajając język, topisz wstyd
To zupełnie naturalne, jeśli w Tobie mówienie o narządach płciowych budzi skrępowanie. Prawdopodobnie, jak większość z nas, nie wyniosłaś_eś z domu innego przekonania, a kultura dołożyła swoje. Efekt jest taki, że niektóre słowa nie chcą nam przejść przez gardło. Dobra wiadomość: na szczęście nic nie jest na zawsze, a swoje postawy i przekonania można zmieniać.
Na początku najważniejsze jest, żeby w ogóle mówić i nazywać. Jeśli mówienie „cipka” (być może wolisz mówić „wulwa”, dla niektórych osób „cipka jest trudniejsza – tu mamy bardzo różnie) czy „penis” Cię krępuje trzymaj się Waszych „domowych” nazw. To ważne, żeby narządy płciowe w ogóle nie pozostawały „bezimienne”.
Jednocześnie staraj się ćwiczyć w używaniu nazw bardziej anatomicznych. Po pierwsze oswajaj się z tym, jak inni ludzie używają tych słów. Czytaj i słuchaj. I zacznij też sam_sama mówić. Możesz zacząć w samotności, potem ćwiczyć z parterem_rką, przyjaciółmi. Możesz też skorzystać z warsztatów dla rodziców na temat oswajania seksualności. Możesz też skorzystać z moonkowej gry do oswajania dojrzewania.
Daj sobie czas i z czułością zwracaj uwagę na swój wstyd czy skrępowanie. Pamiętaj, że masz do nich prawo. To część Twojego doświadczenia.
Jeśli poczujesz się pewniej – wprowadzaj je do komunikacji. Pamiętaj, dzieci jeszcze nie są przyobleczone w warstwy wstydu, które otaczają dorosłych być może krępują Ciebie. One wstydu w dopiero uczą się od nas.
Poznaj anatomię i czytaj książki dla dzieci
Zwłaszcza w kontekście typowo żeńskich narządów płciowych warto wnikliwie zapoznać się z anatomią. Bo ona – w przeciwieństwie do męskiej jest bardziej ukryta, co na samym poziomie nazewnictwa, może prowadzić do nieporozumień. Warto mieć na uwadze, że „wagina” czy „pochwa” (narządy wewnętrzne) to nie to samo co „wulwa” czy „srom” (narządy zewnętrzne). To ważne, aby dziewczynki uczyły się tego, że cewka moczowa i pochwa są odrębnymi strukturami. Bo wciąż jeszcze dziewczynki bywają przekonane, że mają jedną „dziurkę”, skoro na narządy płciowe mówi się np. „sisia”.
Dobrym pomysłem jest wspólne czytanie książek o ciele i dojrzewaniu. Większość z nich jest pisana neutralnym, pozbawionym wstydu językiem, który może być dla Ciebie dużym wsparciem i podpowiedzią „jak mówić”.
Dobrym pomysłem jest też wspólne przestudiowanie ilustracji anatomicznych i przeczytanie na głos wszystkich słów. Możecie sobie nawet robić testy, kto pamięta daną nazwę. W końcu uczenie się własnej anatomii też może być zabawą!
CHCESZ WIEDZIEĆ WIECEJ
Dołącz
do newslettera
Zapisz się do moonkowego newslettera i otrzymuj regularną dawkę wiedzy (nie spamujemy)
KLIK
Śledź nas
na FB i IG
Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie.
Słuchaj
podcastu
Słuchaj nas na: Spotify, Apple Podcast oraz Google Podcast
Oswajamy dojrzewanie – podcast dla rodziców i opiekunów