Dojrzewanie w dzisiejszym świecie to czas dynamicznych zmian społecznych i kulturowych, które wpływają na to, jak młodzi ludzie postrzegają siebie i otaczający ich świat. To również ogromne wyzwanie dla nas – rodziców – którzy dorastaliśmy w zupełnie innych realiach. Tak jak nasi rodzice i dziadkowie przed nami. Świat się zmienia, ale jedno pozostaje niezmienne: pragnienie rodziców, aby ich dzieci były zdrowe, bezpieczne i szczęśliwe.
Tematy związane z tożsamością płciową, orientacją seksualną czy językiem inkluzywnym coraz częściej pojawiają się w codziennym życiu naszych dzieci. Możemy różnie na nie reagować, mieć różne opinie – i to jest naturalne. Ale nie zmienia to faktu, że dla wielu młodych ludzi kwestie związane z tożsamością i akceptacją są najważniejsze na świecie. A nasza reakcja – pełna zrozumienia lub odrzucenia – może mieć wpływ ogromny na ich postrzeganie siebie.
Dlatego zachęcamy, by przyjrzeć się tym zagadnieniom z otwartością i empatią. Tak, by w razie potrzeby zareagować mądrze i wspierająco. Jak to zrobić? Biegniemy z pomocą!
Tożsamość płciowa, a tożsamość seksualna –dwa często mylone określenia
Tożsamość płciowa to sposób, w jaki dana osoba rozumie i odczuwa swoją własną płeć. To, jak się identyfikuje: jako kobieta, mężczyzna, jako osoba niebinarna, transpłciowa itp. Tożsamość płciowa nie zależy od biologicznej płci przypisanej przy urodzeniu. To wewnętrzne poczucie – kim jestem jako osoba w kontekście płci.
Z kolei tożsamość seksualna (albo orientacja seksualna) to określenie tego, do kogo czujemy pociąg romantyczny i/lub seksualny. Może być to orientacja heteroseksualna, homoseksualna, biseksualna, panseksualna, aseksualna itd. (więcej o tym przeczytacie w dalszej części bloga).
Krótko mówiąc, tożsamość płciowa to to, kim jestem w kontekście płci, a tożsamość seksualna mówi o tym, kto mi się podoba w kontekście tworzenia związku.

Gdy Aleksandra chce być Alexem: zrozumienie tożsamości płciowej
Jeśli koleżanka Waszej córki, Aleksandra prosi, by nazywać ją Aleksandrem lub z dnia na dzień informuje, że nie identyfikuje się ani jako dziewczynka, ani jako chłopiec, może to budzić zdziwienie czy nawet obawę. Jednak takie sytuacje stają się coraz bardziej powszechne. Dzieci i młodzież eksplorują swoją tożsamość płciową, a niektóre z nich w ramach tej eksploracji identyfikują się jako osoby niebinarne (czyli właśnie ani dziewczynka, ani chłopiec). Często, wymyślają sobie wtedy neutralne płciowo imiona, jak np. Alex, Sam czy Sasha.
Może się okazać, że chęć bycia osobą niebinarną lub przynależność do innej płci, to forma eksperymentu „Skąd wiem, że nie jestem osobą płci przeciwnej, skoro nigdy nią nie byłam/byłem? Chcę spróbować!”. W takiej formie zazwyczaj po dłuższym lub krótszym czasie nasze dziecko wróci do swojego imienia, wyglądu czy używanych wcześniej ubrań. To trochę jak z subkulturami. My, jako dorośli też często przechodziliśmy przez punków, metali, hippie czy skejtów, aby zobaczyć, w której z tych grup czujemy się swobodnie i bezpiecznie, a która na pewno nie jest dla nas. W obecnych czasach podobnie dzieje się z tożsamością płciową.
Może się okazać, że chęć bycia osobą niebinarną lub przynależność do innej płci, to forma eksperymentu „Skąd wiem, że nie jestem osobą płci przeciwnej, skoro nigdy nią nie byłam/byłem? Chcę spróbować!”
Badania pokazują, że akceptacja i używanie preferowanych imion oraz zaimków przez otoczenie znacząco wpływa na poprawę zdrowia psychicznego młodych osób. Wspierające środowisko rodzinne i szkolne może zmniejszyć ryzyko depresji, lęku i poczucia odrzucenia. 1
Jednak może okazać się również tak, że decyzja o zmianie płci lub byciu osobą niebinarną pozostanie z naszym nastolatkiem. Dla niektórych rodziców może być to informacja przerażająca. Co możemy wtedy zrobić? Na pewno warto zadać sobie wtedy pytanie, co naprawdę ma znaczenie? Szczęście naszego dziecka czy zmuszanie go/jej do budzenia się codziennie w roli osoby, którą się nie czuje?
Zmienność uczuć: zakochany w chłopaku, potem w dziewczynie – czy to normalne?
Jeśli Wasz syn najpierw mówi, że jest zakochany w koledze, a potem w koleżance – lub odwrotnie, Wasza córka zaczyna opowiadać o zauroczeniu koleżanką, choć wcześniej mówiła o chłopakach – może to budzić w Was zdziwienie, niepewność, a nawet lęk. To zrozumiałe. Warto jednak wiedzieć, że orientacja seksualna w okresie dojrzewania może być płynna i zmienna, i nie musi od razu oznaczać trwałej tożsamości. Dla wielu nastolatków to naturalna część procesu odkrywania siebie, sprawdzania, co ich porusza, ekscytuje, co daje im poczucie bliskości czy przynależności.
Tożsamość seksualna – podobnie jak wiele innych aspektów dorastania – kształtuje się poprzez doświadczanie. Nie zawsze musi być od razu jednoznaczna. Czasem młode osoby po prostu badają swoje emocje, relacje i granice, próbując zrozumieć, kim są i czego potrzebują. Niekiedy zakochanie jest bardziej oparte na bliskości emocjonalnej niż fizycznym pociągu – i to też jest ważne i realne uczucie.
Ważne jest, aby wspierać dziecko w jego uczuciach, niezależnie od ich kierunku. Akceptacja i otwarta rozmowa budują zaufanie i pomagają młodym osobom w zrozumieniu siebie. Im gorliwiej będziemy zakazywać czegoś lub nakazywać coś młodemu człowiekowi, tym większa szansa, że zrobi dokładnie odwrotnie, albo proces ten rozciągnie się w czasie.

Moda czy głębsza potrzeba?
W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że identyfikowanie się jako osoba transpłciowa czy niebinarna stało się „modą” wśród młodzieży. Czy rzeczywiście tak jest? Badania wskazują, że większa widoczność tych tożsamości wynika z rosnącej akceptacji społecznej i dostępności czy też wymiany informacji.Badanie opublikowane w Cyberpsychology, Behavior, and Social Networking (2023) wykazało, że liczba wyszukiwań w Google dotyczących tożsamości niebinarnych znacząco wzrosła w ostatnich latach. Autorzy sugerują, że ten trend odzwierciedla rosnącą świadomość społeczną oraz zmniejszające się piętno związane z tożsamościami niebinarnymi. Wzrost ten nie jest jedynie efektem ogólnego zwiększenia korzystania z internetu, lecz wskazuje na rzeczywiste zainteresowanie i potrzebę informacji na ten temat.
Poszukiwanie swojej tożsamości, również tożsamości seksualnej, to ważne zadanie rozwojowe okresu nastoletniego. Ważne jest, aby wspierać dziecko w jego uczuciach, niezależnie od ich kierunku. Akceptacja i otwarta rozmowa budują zaufanie i pomagają młodym osobom w zrozumieniu siebie.
Dzieci i młodzież mają obecnie więcej przestrzeni do eksplorowania swojej tożsamości w bezpiecznym środowisku. To wyraz poszukiwania siebie – aby wiedzieć kim jestem, muszę doświadczyć, poczuć. Często też dowiedzieć się w pierwszej kolejności kim na pewno nie jestem, lub nie chciałabym/chciałbym być.
Czy to oznacza chęć zmiany płci lub inną orientację seksualną? Na tym etapie absolutnie nie musi tak być. Warto zrozumieć, że poszukiwanie swojej tożsamości i seksualności to ważne zadanie rozwojowe okresu nastoletniego. Jest absolutnie naturalne, a wręcz konieczne, do prawidłowego ukształtowania się zdrowego obrazu samego siebie w przyszłości.

Nowe formy językowe: czy to już naprawdę przesada?
Zmiany językowe, takie jak używanie form neutralnych płciowo (np. „osoba wolontariacka” zamiast „wolontariusz” lub „wolontariuszka”), dla wielu mogą brzmieć nienaturalnie lub wręcz przesadnie. Trzeba jednak pamiętać, że język nie jest tworem stałym – ewoluuje wraz ze społeczeństwem, jego wartościami, potrzebami i świadomością. Wprowadzenie neutralnych form nie jest fanaberią czy próbą komplikowania komunikacji, lecz wyrazem rosnącego zrozumienia dla osób, które nie identyfikują się z tradycyjnym podziałem na kobiety i mężczyzn. To także próba włączenia ich doświadczeń do wspólnego języka, który – jak każda forma kultury – powinien służyć wszystkim, nie wykluczając nikogo.
Język kształtuje nasze postrzeganie świata i relacje społeczne. To, jak mówimy o innych, wpływa na to, jak ich postrzegamy i jak ich traktujemy. Dlatego dostosowanie języka do rzeczywistości, w której coraz więcej osób wyraża swoją tożsamość poza binarnymi kategoriami płciowymi, jest krokiem w stronę społeczeństwa bardziej otwartego, szanującego różnorodność i dostrzegającego każdego człowieka jako jednostkę zasługującą na uznanie i godność.
Oczywiście, nikt nie zmusi nas do natychmiastowego przyjęcia nowych form językowych – język to też przyzwyczajenie, emocje i osobisty stosunek do rzeczywistości. Możemy czuć opór, niechęć, zmieszanie. Ale warto wtedy zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: dlaczego jest to dla mnie takie trudne? Czy wynika to z braku zrozumienia? Z niepokoju przed zmianą? A może z przywiązania do tradycji? Refleksja nad własnymi odczuciami może być pierwszym krokiem nie tylko do zrozumienia innych, ale też do lepszego poznania siebie.
Dwie płcie czy więcej? Płeć jako spektrum
Przez wieki dominowała tradycyjna koncepcja binarnego podziału płci: mężczyzna i kobieta, zazwyczaj rozumiane jako bezpośrednie odzwierciedlenie biologicznego podziału na płeć męską i żeńską. Jednak zarówno współczesna nauka, jak i refleksje płynące z historii oraz doświadczeń ludzi na całym świecie pokazują, że tożsamość płciowa jest znacznie bardziej złożonym zjawiskiem niż prosty binarny podział i nie jest to „fanaberia współczesnego świata”.
Biologiczna płeć człowieka nie ogranicza się do XX i XY. Istnieją także osoby interseksualne, które mogą mieć np. chromosomy XXY (zespół Klinefeltera) czy inne wariacje genetyczne i hormonalne, które nie mieszczą się w standardowym podziale na „kobietę” i „mężczyznę”. Według danych ONZ, osoby interseksualne stanowią około 1,7% populacji — to mniej więcej tyle samo, ile osób o rudych włosach.
Psychologia również potwierdza, że tożsamość płciowa (czyli wewnętrzne poczucie bycia mężczyzną, kobietą, obydwoma, ani jednym, ani drugim, albo czymś pomiędzy) nie zawsze pokrywa się z płcią przypisaną przy urodzeniu. Organizacje takie jak American Psychological Association czy WHO uznają transpłciowość i tożsamości niebinarne jako autentyczne i niepatologiczne przejawy ludzkiej różnorodności.
Pojawienie się pojęć, takich jak „osoby niebinarne”, „genderqueer” czy „agender”, bywa odbierane jako zamieszanie semantyczne lub przesada. Jednak nie chodzi tu o mnożenie bytów bez potrzeby, lecz o próbę opisania rzeczywistości, która już istnieje — tyle że przez lata była tłumiona, ignorowana lub wyśmiewana. Współczesna nomenklatura to często odpowiedź na konkretne doświadczenia osób, które w tradycyjnym systemie nie znajdowały dla siebie miejsca. Zrozumienie i akceptacja tej różnorodności to krok w stronę bardziej empatycznego społeczeństwa, a na większej empatii ostatecznie zyskamy wszyscy.
W omawianym temacie łatwo się pogubić, poczuć przytłoczonym, nie wszystko rozumieć i nie na wszystko czuć się gotowym. Jednak nie musimy znać wszystkich definicji ani od razu rozumieć każdego zjawiska. Ale możemy próbować je poznać – z ciekawością, bez lęku, z szacunkiem dla historii i doświadczenia drugiego człowieka. Bo choć świat zmienia się szybciej niż kiedykolwiek, jedna potrzeba pozostaje niezmienna: potrzeba bycia widzianym, słyszanym i akceptowanym takim, jakim się jest. Dla naszych dzieci – i dla nas samych – taka obecność może być najważniejszym prezentem, jaki sobie damy. A pierwszym krokiem ku niej może być właśnie rozmowa, która zaczyna się od: „Opowiedz mi więcej. Chcę zrozumieć.”

Nowe terminy – szybka ściąga:
Nowe terminy mogą być przytłaczające, ale ich zrozumienie pomaga w lepszej komunikacji i możliwości wsparcia, nie tylko naszych dzieci ale różnych osób w naszym otoczeniu.
- Osoba cispłciowa: osoba, której tożsamość płciowa zgadza się z płcią przypisaną przy urodzeniu.
- Osoba transpłciowa: osoba, której tożsamość płciowa różni się od przypisanej przy urodzeniu.
- Osoba niebinarna: osoba, która nie identyfikuje się jednoznacznie ani jako kobieta, ani jako mężczyzna.
- Osoba homoseksualna – osoba odczuwająca zainteresowanie seksualne do osób swojej płci.
- Osoba biseksualna: osoba odczuwająca zainteresowanie seksualne do osób więcej niż jednej płci.
- Osoba intraseksualna: osoba urodzona z cechami płciowymi niepasującymi jednoznacznie do typowych schematów męskich lub żeńskich.
- Osoba panseksualna: osoba która odczuwa pociąg emocjonalny, romantyczny lub seksualny do różnych osób, niezależnie od ich płci lub tożsamości płciowej.
- Queer: osoba, która nie utożsamia się z tradycyjnymi etykietami seksualnymi, czyli tożsamościami seksualnymi (np. homoseksualna, heteroseksualna) lub tożsamościami płciowymi (np. męska, żeńska) i nie ma potrzeby ich stosowania. „Queer” może być też używany przez osoby, które odrzucają lub krytykują normy i oczekiwania społeczne dotyczące seksualności i płci.
- Genderqueer: tożsamość genderqueer dotyczy tożsamości płciowej. To osoby, które nie wpisują się w binarny podział płci (mężczyzna/kobieta) i często odrzucają tradycyjne normy płciowe. Mogą łączyć elementy różnych płci, przekraczać je lub całkowicie od nich stronić. Niektórzy używają pojęć genderqueer i niebinarny zamiennie, choć nie dla każdego znaczą one dokładnie to samo.
- Agender: osoba, która nie identyfikuje się z żadną płcią. Może odczuwać całkowity brak tożsamości płciowej lub czuć się neutralnie wobec płci. Agenderowość to nie „brak płci” w sensie biologicznym, ale brak identyfikacji z konstruktem społecznym, jakim jest płeć.
- Russell, S. T., Pollitt, A. M., Li, G., & Grossman, A. H. (2018). Chosen Name Use Is Linked to Reduced Depressive Symptoms, Suicidal Ideation, and Suicidal Behavior Among Transgender Youth. Journal of Adolescent Health, 63(4), 503–505; Russell, S. T., & Pollitt, A. M. (2020). Mental Health and Chosen Name Use among Transgender Youth. Liberal Arts UT Austin – PRC Brief Series
CHCESZ WIEDZIEĆ WIECEJ
Dołącz
do newslettera
Zapisz się do moonkowego newslettera i otrzymuj regularną dawkę wiedzy (nie spamujemy)
KLIK
Słuchaj
podcastu
Słuchaj nas na: Spotify, Apple Podcast oraz Google Podcast
Oswajamy dojrzewanie – podcast dla rodziców i opiekunów