Motyle w brzuchu, chodzenie z głową w chmurach, marzenie o niebieskich migdałach. Do 18. roku życia 80% osób doświadczy pierwszych romantycznych relacji. Jak możemy pomóc nastolatkom odnaleźć się w świecie nowych uczuć?
„To nic poważnego” – to etykietka, która przez dorosłych jest wciąż przyklejana do wielu nastoletnich doświadczeń i zmagań. Bo czy drama związana z silną potrzebą posiadania nowych jeansów jest poważna („Mają je wszyscy!”)? Albo to, że ktoś, kto naszemu dziecku się podoba, nie wie o jego istnieniu („Nawet mnie nie zauważa!”)? Czy to, że Ania poszła do kina z Julką („Przecież mówiła mi, że jej nie znosi!”)?
Oprócz transformacji ciała, dojrzewanie to ogromne zmiany w obszarze emocji. To także przemiana trwających relacji i powstawanie nowych. 13-latki funkcjonują w grupach, w których doświadczają nowych rodzajów więzi. Sprawdzają też, jak to jest budować nowe rodzaje bliskości oraz jak to jest opuszczać relacje. Swoje uczucia, w wydaniu platonicznym, wspólnie testują na bohaterkach i bohaterach zbiorowej wyobraźni: artystkach i artystach oraz innych osobach publicznych (także tych mających kariery tylko w mediach społecznościowych, TikToku czy YouTubie).
W asyście grupy rówieśniczej zalecają się do siebie, wymieniają wiadomości, „spotykają się”, sprawdzają kto się komu podoba. Zdarza się, że odkrywają nowe uczucia do starych przyjaciół, co z kolei może wiązać się z niepokojem, zmieszaniem i obawą: w końcu jak odnaleźć się w tym koktajlu nowych emocji, którą znają od lat? W tym wszystkim pojawia się doświadczenie „rozstania”. Na początku, w ramach prób, to może być zrywanie chodzenia, które przez żadną ze stron nie jest przeżywane, aż po „porzucenie”, które będzie prawdziwym ciosem w serce.
13-letni zakochani
Zmagania nastolatków są poważne, bo doświadczane po raz pierwszy. Nieważne czy będzie to zauroczenie, zerwanie przyjaźni, konflikt czy złamane serce. Każda sytuacja przeżywana po raz pierwszy czy nawet drugi będzie miała ogromną siłę działania, bo nastolatki nie mają jeszcze wykształconych mechanizmów do radzenia sobie z nią. Jakby tego było mało zakochanie to przecież jedno z najbardziej intensywnych uczuć, jakiego doświadczają ludzie. Potrafi zmieść z nóg dorosłą osobę (w końcu zakochanie porównuje się do manii czy stanu upojenia), a co dopiero nastoletni.
W okresie dojrzewania mózg przechodzi przez ogromne zmiany, które wpływają na zachowanie i relacje nastolatków. Zgodnie z badaniami Daniela Siegela, profesora psychiatrii na UCLA School of Medicine, to właśnie w okresie dojrzewania ludzkie emocje stają się szczególnie intensywne. To nie tylko kwestia zamykania drzwi z hukiem czy intensywnego narzekania na wszystko (zwłaszcza na rodziców). W mózgu nastolatka obszary odpowiedzialne za emocje mają znacznie większy wpływ na procesy myślowe niż u dzieci czy dorosłych [Więcej przeczytasz tu] – to efekt przebudowy w mózgu, która będzie trwała do 25. roku życia i służy stworzeniu efektywnie działającego mózgu. Takiego, który zanim coś zrobi – myśli, jest empatyczny i potrafi planować. To, co wcześniej uważano za niedojrzałość, to tak naprawdę elastyczność poznawcza, behawioralna i neurologiczna, która pozwala nastolatkom eksplorować i dostosowywać się do ich zmieniających się wewnętrznych i zewnętrznych światów. To niezbędny proces dla wytworzenia swojej własnej tożsamości.
Niezwykły potencjał nastoletniego mózgu oznacza też, że jest on o wiele bardziej wrażliwy – także na intensywny koktajl emocji związanych z zakochaniem. To dlatego dla nastolatków wszystkie sprawy, z uczuciowymi na czele, mogą być rozpatrywane w kategoriach „życia i śmierci”. Ich mózg właśnie w taki sposób przetwarza te doświadczenia. Do tego mogą sobie nie radzić z intensywnością własnych emocji, a także z tym, że zaczynają doświadczać pobudzenia seksualnego nakierowanego na konkretną osobę. W tym wszystkim może być im trudno wyobrazić sobie konsekwencje, mogą działać impulsywnie i zupełnie „bez myślenia”. A jednocześnie: CZUJĄ WSZYSTKO. TAK. BARDZO. MOCNO (to nie jest przesada).
Nawigowanie w świecie relacji
Uczucia romantyczne, same w sobie wymagające rozwikłania, funkcjonują w rzeczywistości społecznej, w której nastolatki dopiero uczą odnajdywać. Jak okazywać komuś uczucia? Co mogę zrobić, a czego już nie? Czego tak właściwie chcę? Obraz mogą komplikować komunikaty ze świata zewnętrznego. Jak pisze Lisa Damour, autorka książki „Zaplątane nastolatki” skupiającej się na dojrzewaniu dziewczynek: „Najtęższe umysły (…) badają życie uczuciowe i seksualne młodych dziewcząt. Wszyscy zgadzają się co do tego, że nastolatki mogą łatwo stracić z oczu własne, rzeczywiste zainteresowania właśnie dlatego, że nasza kultura wpaja im obłąkane przekonania i wartości. Za pośrednictwem czasopism, piosenek, filmów i treści zamieszczanych w internecie media mówią dziewczynom, że powinny być seksowne, ale nie zdzirowate; że pruderia jest zła, ale złe jest również pożądanie seksualne, że utrzymywanie relacji miłosnych lub seksualnych z chłopcami dodaje dziewczynie splendoru, ale i naraża ją na oskarżenia, że jest flirciarą, pożeraczką serc, idiotką albo wszystkim tym naraz. Dziewczyny są tak oszołomione tym kalejdoskopem wykoślawionych obrazów kobiecej seksualności, że same nie wiedzą, czego naprawdę chcą.”
Także chłopcy i osoby socjalizowane do męskich ról płciowych będą mierzyć się ze specyficznymi przekazami, które mogą im utrudniać odnalezienie siebie: od wyidealizowanych romantycznych wizji miłości, przez przekonania, że tylko chłopcy powinni być aktywną stroną w relacji (inicjowanie: zalecanie się, zaproszenie na randkę, inicjowanie kontaktu fizycznego) po mizoginizm w pełnej krasie (Polecamy ten tekst z Krytyki Politycznej).
Bez właściwego kompasu łatwo w tym zalewie treści zgubić kierunek i wziąć cudze przekonania za własne.
Rola dorosłych
Mózg nastolatka jest niezwykle plastyczny i kreatywny, co oznacza, że to świetny czas na naukę i rozwój. Jednak ta sama plastyczność sprawia, że nastolatki są bardziej podatne na wpływy, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Rolą dorosłych jest zapewnienie im stabilnej i bezpiecznej przestrzeni, gdzie mogą dzielić się swoimi uczuciami bez obaw o osąd czy wyśmiewanie.
Dlatego tak ważna w tym czasie jest rola rodziców i opiekunów. To naturalne, że wraz z dorastaniem dziecko coraz bardziej będzie się od nas oddalać. Naszą rolą jest pozwalanie mu na odkrywania świata, ale także bycie przystanią, do której zawsze może wrócić.
Jako dorośli możemy mu pomóc zrozumieć emocje i wpierać w radzeniu sobie z rozczarowaniami. Jesteśmy też „żywymi” nauczycielkami i nauczycielami tego, jak ludzie w bliskich relacjach się komunikują i jak dbają o siebie.
- Słuchaj bez moralizowania – daj swojemu dziecku możliwość wyrażenia uczuć bez przerwania, osądzania i bez doradzania na siłę. Pozwól mu mówić o tym, co czuje, co jest dla niego ważne i co je martwi.
- Dyskrecja i szacunek – przede wszystkim tematy relacyjne wymagają naszej dyskrecji i szacunku. Nigdy nie wypytujmy dziecka, ani nie komentujmy na forum jego życia uczuciowego. Starajmy się też reagować (jeśli jest taka możliwość) na komentarze w tym rodzaju ze strony innych („Czy masz już dziewczynę?” itd.; na to możemy powiedzieć: „To chyba bardzo osobiste pytanie.”). Jeśli już nasze dziecko podzieliło się z nami jakąś informacją – nigdy nie przekazujmy jej dalej.
- Nie bagatelizuj -ani nie zbywaj. Z dorosłego punktu widzenia nastoletnie zakochanie może wydawać się urocze, ale mało ważne. Jest i przeminie. Ale pamiętaj, że to jedne z pierwszych tego rodzaju doświadczeń w życiu Twojego dziecka. Wymaga, uwagi, troski, wysłuchania z całą powagą.
- Ale też nie rób dramatu – grunt to złoty środek, dlatego ważne jest, aby nie wchodzić w nadmierne ekscytowanie się życiem uczuciowym dziecka.
- Pomagaj rozumieć – edukacja relacyjna zaczyna się lata przed pierwszą randką. Dziecko cały czas, obserwując ludzi dookoła, uczy się tego w jaki sposób wyrażać swoje potrzeby, jak rozwiązywać konflikty czy jak okazywać czułość.
- Rozmawiaj o przekazach z mediów (i nie tylko) – przekazy z mediów, chociaż często niewspierające, mogą służyć za świetny pretekst do rozmawiania o zauroczeniu, miłości i związkach i rozstaniach. Oglądając jakiś film możesz zapytać, co Twoje dziecko myśli o relacji, która łączy głównych bohaterów. Czy jest zdania, że tak naprawdę wyglądają relacje, czy mogą wyglądać inaczej?
Dojrzewanie to czas ogromnych zmian, w tym emocjonalnych, które wpływają na całe życie nastolatka. Romantyczne relacje, które rozwijają się w tym okresie, mogą być źródłem radości, ale też bólu i rozczarowania. Jako dorośli możemy być wsparciem dla dzieci, pomagając im nawigować przez ten trudny, ale też ekscytujący czas.
Wydajmy razem książkę dla dzieci od 13. roku życia!
Nie ma na rynku książki dla nastolatków w wieku 13-16 lat, która oswaja trudne tematy dojrzewania: seksualności, tożsamości i relacji. Napisanej z szacunkiem, adekwatnie do wieku, łagodnym i czułym językiem. Wydaj ją razem z nami, żeby nastolatki i nastolatkowie mogli bezpiecznie przejść przez okres dojrzewania, nauczyli się rozumieć i akceptować siebie i potrafili budować zdrowe relacje. Dorzuć się do zbiórki na https://patronite.pl/z/moonka.
CHCESZ WIEDZIEĆ WIECEJ
Dołącz
do newslettera
Zapisz się do moonkowego newslettera i otrzymuj regularną dawkę wiedzy (nie spamujemy)
KLIK
Śledź nas
na FB i IG
Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie.
Słuchaj
podcastu
Słuchaj nas na: Spotify, Apple Podcast oraz Google Podcast
Oswajamy dojrzewanie – podcast dla rodziców i opiekunów