Temat tzw. „seksualizacji dzieci” regularnie pojawia się w debatach, mediach tradycyjnych i społecznościowych, często budząc silne emocje . Dla niektórych osób zajęcia WdŻ są właśnie przykładem seksualizacji. Dla innych – głównym winnym są media społecznościowe.  Dzisiaj przyglądamy się, co właściwie kryje się za trzema często mylonymi pojęciami: seksualizacją, seksualnością i edukacją seksualną.

Seksualizacja to postrzeganie danej osoby wyłącznie przez pryzmat jej atrakcyjności seksualnej, uprzedmiotowianie jej i umieszczenie w seksualnym kontekście.

Według definicji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego seksualizacja ma miejsce, gdy:

 ”- wartość osoby wynika wyłącznie z jej atrakcyjności seksualnej lub zachowania, z wyłączeniem innych cech;

– przed osobą stawia się wymagania, które zrównują atrakcyjność fizyczną (wąsko zdefiniowaną) z byciem seksownym;

– dana osoba jest uprzedmiotowiona seksualnie — to znaczy, że staje się przedmiotem seksualnego użytku innych osób, zamiast postrzegać ją jako osobę zdolną do niezależnego działania i podejmowania decyzji;

– seksualność jest w niewłaściwy sposób narzucona danej osobie”.

Seksualizacja może dotyczyć każdej osoby niezależnie od wieku czy płci. Natomiast w kontekście dzieci i młodzieży sprowadza się do nakładania na nie i na treści do nich kierowane norm, zasad i wymogów pochodzących ze świata seksualności osób dorosłych. Te mogą przejawiać się w zachowaniu w stosunku do dzieci, ale też w treściach z jakimi mają styczność (więcej o tym poniżej).

Seksualność

Seksualizacja, wbrew pozorom ma niewiele wspólnego z seksualnością. Ta ostatnia, według definicji Światowej Organizacji Zdrowia to centralny aspekt życia człowieka, który obejmuje wiele wymiarów, w tym: tożsamość i role płciowe, orientację seksualną, intymność, seks, erotyzm, przyjemność i reprodukcję. „Na seksualność mają wpływ interakcje czynników biologicznych, psychologicznych, społecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturowych, prawnych, historycznych, religijnych i duchowych”.

Każdy człowiek rodzi się seksualny, a seksualność rozwija się przez całe życie. Obejmując tak szerokie elementy życia jak umiejętność doświadczania przyjemności (nie tylko w kontekście seksualnym), budowanie relacji, komunikację, dbanie o swoje granice oraz respektowanie granic innych, dbanie o swoje zdrowie i możliwość ekspresji siebie w świecie w zgodzie z własną tożsamością.

Zobacz co o seksualności mówi Tosia z WdŻ dla zaawansowanych, która jest ekspertką w drugim module naszego kursu internetowego dla rodziców Oswajamy dojrzewanie. Budujemy relacje

Jeszcze więcej o seksualności przeczytasz w darmowym PDF Tosi WdŻ dla zaawansowanych o „5 mitach na temat seksualności”.

Seksualizacja – skąd się bierze?

Seksualizacja jest zakorzeniona w otaczającej nas kulturze oraz systemie społecznym i ekonomicznym – jest wpisana tak w patriarchat, jak i w kapitalizm. Z jednej strony dlatego, że kobiety są wciąż często postrzegane przede wszystkim jako obiekty seksualne (a mężczyźni jako napędzani i zależni od swojego popędu seksualnego), a z drugiej – ponieważ seks stał się przykuwającym uwagę towarem służącym do sprzedawania niemal wszystkiego.

Przekonania związane z rolą kobiety, a także rzeczywistość rynkowa sprawiają, że reklamy, filmy, teledyski czy treści w mediach społecznościowych są pełne wizerunków przede wszystkim dziewczyn i kobiet przedstawianych w kontekście seksualnym – czasami bardzo subtelnym, a czasami pokazywanym wprost i bez ogródek. Od seksualizacji nie są też wolne kobiety w sporcie.

Seksualizacja w mediach

Otoczenie kulturą, która seksualizuje kobiety, dziewczyny i dziewczynki już samo w sobie jest formą „nauki” i seksualizacji, niezależnie od płci (chłopcy też uczą się w ten sposób seksualizowania i uprzedmiotowienia płci przeciwnej). Natomiast, jeśli przyjrzymy się bliżej, to zobaczymy, że treści o podtekście seksualnym są często obecne w produkcjach (filmach, bajkach, serialach, a także grach) skierowanych bezpośrednio do dzieci i młodzieży. Badanie analizujące popularne programy dla młodych nastolatków (pre teens) pokazywane w Belgii wykazały, że jedna na pięć scen zawierała zachowania seksualne, a jedna na dziesięć – uprzedmiotowienie seksualne.

Zwłaszcza bohaterki, także bajek, są pokazywane w sposób, który nawiązuje do seksualności świata dorosłych (np. w filmie „Harry Potter i czara ognia” kamera skupia się na pośladkach uczennic francuskiej szkoły Magii podczas ich prezentacji w Hogwarcie). Amerykańskie badanie programów dla nastolatków pokazywanych przez stacje Disney Channel, Nickelodeon i Cartoon Network wykazało, że postacie kobiece są prezentowane jako bardziej atrakcyjne, przejmujące się swoim wyglądem i częściej otrzymujące komentarze na temat swojego wyglądu niż postacie męskie. Dzieci w ten sposób uczą się (nie rozumiejąc przy tym dorosłego kontekstu), że dane zachowania są pożądane od osób starających wpisać się w społecznie akceptowaną kobiecą rolę.

Inne przejawy seksualizacji

Seksualizacja to m.in. także konkursy piękności dla dzieci, stroje i akcesoria dla dzieci, takie jak bikini, biustonosze czy buty na obcasach. Przedmioty, zabawki i akcesoria dla dzieci przedstawiające postacie o wyolbrzymionych kształtach ciała, szczególnie kobiecych, z zaznaczonymi cechami seksualnymi.

W relacjach międzyludzkich to bezpośrednie komentarze dotyczące wyglądu (postrzeganego w kontekście seksualnym), a także tworzenie narracji dotyczących życia romantycznego. Na przykład:

– Ale ci urosły cycuszki.
– Pewnie już się za tobą oglądają chłopaki?
– Masz już dziewczynę?
– Chcesz się ożenić z Alą jak będziesz duży?

To także, jak już zostało wspomniane, umieszczanie dzieci w seksualnym, dorosłym kontekście – np. „zalotne pozowanie” na potrzeby zdjęć w mediach społecznościowych czy kampaniach reklamowych. Ostatnio było głośno o kampanii domu mody, w której bardzo małe dzieci zostały pokazane właśnie w kontekście dorosłej seksualności.

Bardzo skrajną historię seksualizacji opowiada też niedawno opublikowany dokument o aktorce i modelce Brooke Shields, której wizerunek, o czym z resztą sama opowiada, był umieszczany w dorosłym seksualnym kontekście, chociaż dla niej wtedy – było to zupełnie nie zrozumiałe.

Seksualizacja – konsekwencje

Jak w swoim raporcie na temat seksualizacji dziewczynek podaje Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA) – istnieją liczne dowody wskazujące, że seksualizacja ma negatywne skutki na funkcjonowanie poznawcze, zdrowie fizyczne i psychiczne, seksualność, a także postawy i przekonania. Przedstawianie dziewcząt i kobiet w sposób jednowymiarowy, skupiający się wyłącznie na ich atrakcyjności fizycznej, może prowadzić do dyskryminacji, przemocą i przyzwolenia na przemoc na tle seksualnym.

Edukacja seksualna – panaceum na seksualizację

Tymczasem to właśnie odpowiednia edukacja seksualna, oparta na wiedzy i naukowych badaniach, może pomóc dzieciom i młodzieży w rozwoju pozytywnego i zdrowego podejścia do swojej seksualności, a także pomóc w zapobieganiu negatywnym skutkom seksualizacji. Zajęcia z edukacji seksualnej mogą uczyć budowania pozytywnego obrazu ciała, tego czym są zdrowe i niezdrowe relacje, czym są stereotypy na temat płci i jak wpływają na to jak postrzegamy siebie i innych. Dostosowana do wieku nauka o seksualności nie jest seksualizacją, jest nie tylko niezbędna do budowania zdrowego, szczęśliwego życia i dobrych relacji. Jest także prawem niezbędnym do budowania zdrowia seksualnego.

Jeszcze więcej o seksualności i seksualizacji dowiesz się z naszego kursu dla rodziców i opiekunów Oswajamy dojrzewanie. Budujemy relacje.


CHCESZ WIEDZIEĆ WIECEJ

Dołącz
do newslettera

Zapisz się do moonkowego newslettera i otrzymuj regularną dawkę wiedzy (nie spamujemy)
KLIK

Śledź nas
na FB i IG

Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie

17
Słuchaj
podcastu

Słuchaj nas na: Spotify, Apple Podcast oraz Google Podcast
Oswajamy dojrzewanie – podcast dla rodziców i opiekunów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *